Edukacja żywieniowa, mnóstwo fitnessowych mentorów i prozdrowotnych programów społecznych sprawiła, że wiemy, które pokarmy są niezdrowe. Jednak mimo wyrzeczeń i zdrowej diety nadal dokuczają nam wzdęcia, bóle brzucha lub wykwity skórne. Problemem jest nadal utrzymanie prawidłowej wagi.
Najprawdopodobniej w naszej diecie nadal są produkty, które wedle opinii są uznawane za zdrowe, a jednak szkodzą nam, powodując stan zapalny, nieszczelność jelit, czy nawet zaburzenia wydzielania hormonów tarczycy, a także powstawanie chorób autoimmunologicznych.
Alergia a nietolerancja
Alergia jest to natychmiastowa rekcja organizmu na kontakt z alergenem. Może mieć postać wysypki, kataru, ataku astmy, łzawienia oczu, a nawet może powodować wstrząs anafilaktyczny, przy którym konieczne jest natychmiastowe podanie adrenaliny. Kiedy mamy nietolerancję na jakiś produkt, często o niej nie wiemy lub nie jesteśmy w stanie skojarzyć, co nam szkodzi, ponieważ reakcja organizmu występuje z dużym, często kilkudniowym opóźnieniem. Nietolerancja najczęściej objawia się problemami ze skórą, z utrzymaniem wagi, wzdęciami, bólami brzucha. Nietolerancje pokarmowe przez to, że są trudne do wykrycia, długotrwale drażnią układ odpornościowy, przez co mogą powodować choroby autoimmunologiczne takie jak zapalenie tarczycy, czy różnego typu zapalenia stawów.
Testy pokarmowe na nietolerancje
Wśród pokarmów, których często nie toleruje nasz organizm, są produkty nabiałowe i pszenica, ale również mogą to być warzywa psiankowate (pomidory, papryka), kapustne (kalafior, brokuł), jajka i wiele innych. Najprostszym sposobem na wykrycie nietolerancji są testy pokarmowe. Pozwalają na zbadanie aktywności przeciwciał wszystkich subklas IgG podczas kontaktu z danym pokarmem. Testy pokarmowe wykonywane są na podstawie analizy pobranej krwi w laboratorium lub w domu z palca. O tym, które pokarmy wziąć pod uwagę przy wykonywaniu testu, powinniśmy zdecydować razem z lekarzem na podstawie wywiadu medycznego.
Protokół autoimmunologiczny
Dużo tańszym, jednak bardzo pracochłonnym sposobem na to, by dowiedzieć się które pokarmy wywołują u nas nietolerancje, jest protokół autoimmunologiczny. Jeśli nie możemy wykonać testu na nietolerancję, a wyeliminowanie z diety nabiału i glutenu nie przynosi efektu, wyżej wymieniony protokół może być bardzo pomocny. Opiera się on na spożywaniu pokarmów takich jak warzywa, owoce, kasze, ryże, mięso eliminując produkty pszeniczne, mleczne, a także pestki i nasiona. Kiedy ustąpią objawy nietolerancji, w trakcie stosowania protokołu, możemy powoli włączać kolejne pokarmy i obserwować reakcje organizmu. W ten sposób dowiemy się, które z nich nam nie służą.